Śląski alfabet zbrodni: H jak handel ludźmi

Czytaj dalej
Aldona Minorczyk

Śląski alfabet zbrodni: H jak handel ludźmi

Aldona Minorczyk

„Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym” – ten mocno skandalizujący serial dokumentalny sprzed lat i jego bohaterowie mocno wbili się nam w pamięć. Teraz znowu wracają na łamy gazet z powodu poważnych prokuratorskich zarzutów dla kolejnych już osób. Drugie dno życia związanych ze śląskim biznesem erotycznym osób, to handel ludźmi, zmuszanie kobiet do prostytucji. W województwie śląskim tego typu przestępczość to poważny problem.

Halina C. usłyszała niedawno zarzuty udziału w międzynarodowej grupie przestępczej handlującej kobietami i zmuszającej je do seksu we włoskich klubach nocnych. Jak ustaliła Prokuratura Apelacyjna w Katowicach, pokrzywdzonych zostało co najmniej 17 kobiet. Prok. Leszek Goławski podkreśla: – Skierowaliśmy do sądu akt oskarżenia przeciw 64-letniej Halinie G. To tak naprawdę druga część tej sprawy. Pierwsza, w której zarzuty usłyszało trzech mężczyzn, już toczy się przed sądem. Śledztwo przedłużało się ze względu na międzynarodową pomoc prawną, o jaką występowaliśmy.

Halina G. prowadziła w Warszawie profesjonalną agencję reklamową. Zatrudniała na kontrakty modelki i hostessy. Tak naprawdę na miejscu we Włoszech kobiety były zmuszane do prostytucji. - Ograniczano ich wolność, nakładano na nie kary – mówi prok. Goławski.

Prokuratorskie postępowanie w sprawie handlu ludźmi rozpoczęło się na przełomie 2008 i 2009 roku. W skład grupy przestępczej wchodzili także Mirosław N., Krzysztof G. i Mirella D. Grozi im nawet 15 lat więzienia. Mirosława N. poznaliśmy w 2003 roku, kiedy wystąpił w skandalizującym serialu dokumentalnym pt. "Ballada o lekkim zabarwieniu erotycznym".

Oficjalnie N. wraz z żoną prowadził na Śląsku agencję modelek. Tak naprawdę, zdaniem śledczych, była to przykrywka także dla innej działalności. Aktor miał obiecywać naiwnym dziewczętom międzynarodową karierę modelek, ale - jak twierdzą śledczy - zamiast zapewniać im legalną pracę, werbował je do nocnych klubów we Włoszech, w Grecji i Japonii. Tam były zmuszane do prostytucji. Mirosław N. dostawał 300 euro od sprzedanej kobiety.

W 2011 do odrębnego śledztwa wyłączono nowe wątki dotyczące werbowania kobiet do pracy we Włoszech, a także w Japonii, Grecji, Malcie, Szwajcarii oraz Niemczech.

Włoska policja i prokuratura rozpoczęły śledztwo w 2005 roku, gdy w Campobasso zamordowano Rumunkę zatrudnioną w klubach nocnych. Wtedy na jaw wyszło, że pracowało w nich także wiele Polek, niekoniecznie dobrowolnie. Ślad prowadził m.in. na Śląsk do Mirosława N.

***

Europol przyznaje, że ani jedno państwo zjednoczonej Europy nie jest wolne od związków z handlem ludźmi (proceder ten ma różne formy – od pornografii dziecięcej, przez prostytucję, zorganizowane żebractwo, po wykorzystywanie ludzi do niewolniczej pracy).



Handel ludźmi przysparza międzynarodowym grupom przestępczym wielkich dochodów. Trudno precyzyjnie je obliczyć, ale badania Międzynarodowej Organizacji Pracy pozwalają je oszacować:




Na pracy niewolniczej przestępcy zarabiają rocznie 44 miliardy dolarów.

9 lutego 2015 roku powołany został Wojewódzki Zespół ds. Przeciwdziałania Handlowi Ludźmi w województwie śląskim. Zadaniem Zespołu jest usprawnienie działalności prewencyjnej oraz wsparcia i reintegracji ofiar handlu ludźmi na terenie naszego województwa. W jego skład wchodzą przedstawiciele: Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, Policji, Straży Granicznej, Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej Województwa Śląskiego, Stowarzyszenia dla Kobiet i Dzieci im. Marii Niepokalanej „PoMoc”, Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, Państwowej Inpekcji Pracy, Wojewódzkiego Urzędu Pracy, Śląskiego Kuratorium Oświaty.

Kontakt:
Wiceprzewodnicząca Zespołu Pani Magdalena Szewczuk-Szturc - Dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców, Śląski Urząd Wojewódzki.
tel. (32) 20 77 326, fax. (32) 20 77 327
e-mail:wsoim@katowice.uw.gov.pl

Aldona Minorczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.