Spędzamy dzień w Parku Śląskim. Ile to będzie wszystko kosztować? [CENNIK]

Czytaj dalej
Kamila Roznowska

Spędzamy dzień w Parku Śląskim. Ile to będzie wszystko kosztować? [CENNIK]

Kamila Roznowska

Zoo, wesołe miasteczko, skansen, planetarium, wypożyczalnia sprzętu wodnego… Można byłoby jeszcze trochę powyliczać, bo na brak atrakcji nie ma co narzekać w Parku Śląskim. Postanowiliśmy sprawdzić, ile kosztowałoby aktywne spędzenie tam dnia przez rodziców z dwójką dzieci (w wieku 9 i 15 lat). Też jesteście ciekawi? Zapraszamy na spacer!

Piękny sobotni poranek i szybka decyzja: jedziemy do Parku Śląskiego. Kwestią pozostaje tylko, czym? Taniej z pewnością wyjdzie komunikacją publiczną, bowiem od 18 maja zmienił się cennik opłat za parking w parku.

Teraz ze godzinny postój w dni świąteczne i weekendy trzeba zapłacić 4 zł, natomiast w dni robocze – 2,5 zł. Do tej pory pobierano jedną opłatę wjazdową, która w weekendy wynosiła 10 zł, zaś w dni robocze 5 zł. Mimo wszystko decydujemy się, że jedziemy samochodem. Wygodniej.

Samochód możemy zostawić w jednej z czterech stref parkowania: od ul. Złotej (niedaleko parku linowego i stadionu GKS), od Planetarium, od strony al. Harcerskiej (niedaleko Stadionu Śląskiego) oraz wejścia głównego. W parku jest jeszcze piąta strefa, przy wesołym miasteczku, ale tam stawki obowiązują klientów lunaparku. (Jak na razie za pierwszą godzinę postoju trzeba zapłacić 5 zł, a za każdą kolejną – 2 zł. Jak zapowiedział Paweł Cebula, dyrektor lunaparku, stawki preferencyjne dla klientów Śląskiego Wesołego Miasteczka mają zostać utrzymane).

Godzina 10

My jednak nasz dzień w parku postanawiamy rozpocząć od wspinaczki w parku linowym, który w miesiącach wakacyjnych (czerwiec – sierpień) pracuje w tygodniu od godz. 10 – 20, a w weekendy do godz. 21.

Ile tam zapłacimy w kasie? Zależy, ile tras będziemy chcieli pokonać. Za jedną trasę dzieciaki do 14 lat muszą zapłacić 25 zł, natomiast wszyscy powyżej tego wieku – 35 zł. Dwie trasy będą trochę tańsze. Do 14 lat kosztują 40 zł, powyżej – 55 zł. Zaś wybierając trzy trasy za bilet ulgowy trzeba zapłacić 50 zł, a normalny – 70 zł. Jednak w ofercie jest również pakiet rodzinny (dla 3 – 5 osób), dający rabat do 15 proc.

My mamy sporo do zobaczenia dzisiaj, więc decydujemy się na opcję z jedną trasą. Zatem musimy kupić trzy wejściówki normalne po 35 zł i jedną za 25 zł, co daje w sumie 130 zł, ale jeśli otrzymamy maksymalny 15-procentowy rabat, to zapłacimy 110,5 zł.

Godzina 11.30

Po wspólnej zabawie w parku linowym udajemy się w kierunku ogrodu zoologicznego. Jednak to kawałek drogi, więc decydujemy się na przejazd kolejką wąskotorową, która wyrusza ze stacji Wesołe Miasteczko. Odcinek między tymi dwiema stacjami ma ok. 1 km.

Tam za bilet normalny w jedną stroną trzeba zapłacić 4 zł, a w dwie strony – 7 zł. Bilet ulgowy, który obowiązuje dzieci i młodzież od 3 do 18 lat kosztuje 3 zł, a tam i z powrotem – 5 zł. Ale także tutaj jest opcja rodzinna (2+2). Opcja rodzinna w jedną stronę kosztuje 10 zł, a 20 zł, jeśli będą chcieli także wrócić wąskotorówką. Bilet dla osoby niepełnosprawnej kosztuje 3 zł.

Naszym celem jest ogród zoologiczny, więc wybieramy podróż w jedną stronę. I tym razem „załapujemy się” na opcję rodzinną. Zamiast 14 zł, płacimy 10 zł.

Godzina 12.30

Po krótkim spacerze, udało się nam dotrzeć do bramy głównej zoo. Tam w sezonie od kwietnia do końca października za bilet normalny trzeba zapłacić 15 zł, a ulgowy 8 zł (dotyczy m.in. dzieciaków powyżej 3 lat, uczniów, studentów do 25 lat, emerytów i rencistów). Tutaj także jest opcja rodzinna, również dla rodziców z dwójką dzieci. Taki karnet kosztuje 38 zł.

Tutaj w kasie zaoszczędzimy relatywnie więcej. Zamiast dwóch biletów normalnych i dwóch ulgowych na łączną kwotę 46 zł, płacimy 38 zł.

Godzina 15.30

Po kilkugodzinnym zwiedzaniu zoo, pora coś zjeść. Liczmy, że jedno danie będzie kosztowało ok. 25 zł, a zestaw dla młodszego dziecka będzie tańszy i zapłacimy za nie 18 zł. Do tego coś do picia po 6 zł dla każdej osoby. Nasz rachunek to 117 zł.

Godzina 16.30

Po obiedzie dzieciaki chciałyby popływać na sprzęcie wodnym po kanale regatowym. W zeszłym roku za wypożyczenie rowerka wodnego dla dwóch osób na pół godziny trzeba było zapłacić 10 zł, a za godzinę 15 zł. Rowerek czteroosobowy kosztował odpowiednio 15 i 20 zł. Do dyspozycji była jeszcze czteroosobowa łódź elektryczna, którą półgodzinna jazda kosztowała 20 zł, a godzinna 30 zł. Natomiast wypożyczenie łodzi okrągłej, do której wchodziło po 10 osób i można było pływać przez pół godziny to wydatek 50 zł, a za godzinę 70 zł.

Rowerki wodne są nam dobrze znane, więc wybieramy łódź elektryczną. Płacimy za to 30 zł.

Godzina 17.30

Po zabawie na wodzie, idziemy w kierunku Stadionu Śląskiego. Tam chcemy przejechać się kolejką linową Elką i powoli zbierać się do powrotu do domu.

Godzina 18.15

Dzieci i młodzież w wieku od 3 do 16 lat oraz niepełnosprawni za bilet ulgowy w jedną stroną muszą zapłacić 8 zł, a w dwie – 16 zł. Natomiast dorośli płacą odpowiednio 10 zł i 15 zł. Już jest późno, więc jedziemy w jedną stronę, do stacji Wesołe Miasteczko, w końcu przy ul. Złotej zostawiliśmy samochód.

Kupujemy dwa bilety normalne i dwa ulgowe. Płacimy 36 zł. Przejazd trwa 8 minut.

Godzina 18.45

Siedzimy już w samochodzie i podjeżdżamy do bramek wyjazdowych z parkingu. Nasz samochód na parkowym parkingu stał od godz. 10, zatem kończyła się już 9 godzina naszego postoju. W punkcie poboru opłat płacimy 36 zł. Zamiast 10 zł, jak to było jeszcze do niedawna.

Ile kosztował nas dzień w Parku Śląskim? 377,5 zł.

Bilet do parku

Koszty skorzystania z atrakcji, znajdujących się w Parku Śląskim do najtańszych nie należą. A i tak nie byliśmy jeszcze: w wesołym miasteczku (bilet normalny – 50 zł, ulgowy dla dzieci od 4 do 12 lat – 39 zł), Planetarium (bilet normalny – 12 zł, ulgowy – 6 zł, rodzinny dla czterech osób – 30 zł, bilet dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny – 15 zł, obserwatorium astronomiczne – 2 zł, stacja klimatologiczna – 4 zł, stacja sejsmologiczna – 3 zł), skansenie (bilet normalny – 8 zł, bilet ulgowy – 6 zł, bilet rodzinny dla rodziców i dzieci do 16 lat – 20 zł. Podczas imprez wejściówki są o 1 zł droższe, a bilet rodzinny kosztuje – 25 zł), kąpielisku Fala (w zeszłym roku za cały dzień trzeba było zapłacić 5 zł, a weekendy - 7 zł).

Ale osoby, które chcą spędzić cały dzień w Parku Śląskim i skorzystać z większości jego atrakcji, mogą kupić całodniowy „Bilet do parku”. Umożliwia on odwiedzenie wesołego miasteczka, parku linowego, zoo, skansenu, planetarium i przejazdu Elką. Dodatkowo z tym karnetem otrzymamy rabat na posiłek i nocleg we wskazanych punktach.

Jakie bilety mamy do wyboru? Opcje są dwie. Imienny bilet indywidualny kosztuje 80 zł, a rodzinny (dla dwójki dorosłych i dwójki dzieci) – 200 zł. Jak podaje park na swojej stronie internetowej: ten pierwszy pozwala zaoszczędzić 38 proc. (cena wszystkich wejściówek to ok. 130 zł), zaś rodzinny – nawet 56 proc. (wszystkie te atrakcje dla czteroosobowej rodziny zostały wycenione na 454 zł).

Dodajmy, że taka wejściówka jest imienna i obowiązuje od 1 maja do 30 września.

Ale co w sytuacji, gdy rodzina liczy pięć osób (dwoje dorosłych i troje dzieci)? Dla kolejnej osoby trzeba dokupić wejściówkę indywidualną…

Na koniec: ile zapłaciłaby nasza rodzina, gdy zdecydowała się jednak na tę opcję, przy założeniu, że rabat na posiłek wyniesie 15 proc.? 200 zł za bilet plus 36 zł za parking plus 99,5 zł za obiad. To równa się 335,5 zł.

Kamila Roznowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.